środa, 7 grudnia 2016

Byłam grzeczna.

Opcjonalnie byłam. Może lepiej więc rzec, że raczej bywałam grzeczna? Tak czy tak dostałam to i owo :)


Teraz udaję się na stronę, wypiekać wypieki na twarzy trzymając w ręku swojego papierowego oblubieńca, który mimo upływającego czasu ma nadal jędrny tyłek na stronie 13 - tak, tak zawsze  podglądam plansze przed czytaniem :D

Więc może teraz, kiedy mam co chcę, przestanę być grzeczna a stanę się grzeszna? Rano juz grzeszyłam odsłuchując płytę na genialnym sprzęcie Pana Gryzonia. Wszedł i mi ściszył, że niby decybele wycierają mu ścieżki w drutach do głośników i membrany się zużywają szybciej.

Młody Hetfield domowej produkcji czyli Houdini ćwiczy riffy na nowej gitarze. Też był grzeczny, do dostał gitarę,  ale strach się bać jak stanie się grzeszny!

Puchaty zaszczepił się ostatnim szczepieniem z beztroskiego panelu szczenięctwa po czym poszedł wbijać w podłogę kolesi z ju jitsu -niech im gleba miękką będzie, bo Puchaty pary w sobie ma za dwóch.

Kołek przyniósł profesjonalne zdjęcie samego siebie. Co z nim zrobisz? Mam ci dać autograf? Hmm może to niegłupi pomysł wziąć ten autograf zawczasu zważywszy na jego szeroko zakrojone plany w krajowej i zagranicznej (zwłaszcza tej drugiej) karierze piłkarskiej. Profesjonalnej, zaznaczam!


To tyle. Moja Robótka 2016 już od tygodnia w Niegowie, teraz będę wypisywać kartki świąteczne, które Kołkowi w tym roku udało się NIE zalać potokami kleju w brokacie czy też brokatu w kleju (doprawdy NIE WIEM po kim on odziedziczył takie upodobanie do kiczu!) :D

14 komentarzy:

  1. U nas Św. Mikołaj tylko drobiazgi wrzuca do bucików wystawionych na okno . Prezenty to Gwiazdor w Wigilię przynosi więc póki co tylko dzieci uszczęśliwione . Robótkowe prezenty pakuję w niedzielę a wysyłam w poniedziałek. Ciężko mam z czasem w tym roku.Miłego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłaś bardzo grzeczna, skoro tyle fantów Ci się trafiło :)

    My za kartki tez się bierzemy, ale chyba w weekend. no chyba ze moje chore dzieci dziś z opiekunka coś wyprodukowały. przezornie nie dawałam im kleju z brokatem ;)

    Ange76

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. klej z brokatem to podstawa każdej kartki światecznej :)

      Usuń
    2. Obeszło się bez kleju z brokatem, a czy wyszło dobrze, to mam nadzieję sama ocenisz wkrótce ;)

      Ange76

      Usuń
    3. nie, no bez kleju z brokatem?!?! ;P

      Usuń
  3. O nowy Thorgal! trzeba się będzie przedreptać do empiku...
    Wrzuć opis Nikczemnych historii - może się spodobają mojej żonie, to będę miał dla niej na prezent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikczemne historie to zbiór opowiadań w głąb przeszłości w głąb człowieka, jeśli żona lubi odpowiadać sobie na zadane w lekturze pytania to książka dla Niej :)

      Usuń
  4. Grzeszna, czy grzeczna. Po prostu bądź sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie też był Thorgal. )
    akasza2

    OdpowiedzUsuń