Daleki od zachwytu, nieprawdaż?
Podczas gdy matka się jarała wydaną kwotą 4,50 zł za wejście stadne 2+3 do Starej Synagogi i usiłowała zachęcić młodzież do ekspozycji, oni mieli wszystko w tyle.
"Wnioskujemy, że muzea są dla wycieczek szkolnych" podpisano: Kołek, Houdini, Puchaty oraz kolega E we wspólnej niedoli złączeni.
Gdy tymczasem nad grodem Kraka latał wściekły ale ciepły orkan przeganiając zanieczyszczenie, Puchaty wyciągał mi z internetów dane dotyczące ilości trujących jednostek w krakowskim smogu z chwili bieżącej...
Synu, mówię, ale w naszym mieście smog przekracza krakowskie normy. On mi na to, ale to nic nie szkodzi, swojskie powietrze może być trujące, poza tym siedziałbym w domu.
No tak, i tym sposobem zrobiliśmy pętlę z Kazimierza wzdłuż Wisły wysłuchując sarkastycznych uwag dobitnie dających nam do zrozumienia, że nie uszczęśliwimy ich na siłę, a jednak...
po dotarciu na Wawel oszaleli ze szczęścia słysząc, że darmowe wejściówki już się rozeszły :D:D:D
Umówiliśmy się z rodzicami E, że następna wyprawa odbędzie się bez potomków.
PS
Myślę, że "zepsuty" dzień chłopcy zawdzięczają poniekąd naszej polityce domowej. Zabraliśmy im przez tą wyprawę kilka cennych godzin spędzonych w internecie a mają do niego dostęp tylko w weekend. Może czas to zmienić?
Czas:)
OdpowiedzUsuńBędą obrady zapewne, bo wnioski były już dawno. Dostęp do internetu w zasadzie mają, bo jest wi-fi ale im chodzi o granie na kompie a tego nie mają na co dzień. Myślę, że są juz na tyle kumaci, że można będzie im zaufać bez obaw o uzależnienie i marnowanie czasu :)
Usuń"tato, a po co tam idziemy"?
OdpowiedzUsuń"tato, a co tam będziemy robili?"
nastoletniość to najgłupszy wiek człowieka - w zasadzie powinno się ich wtedy hibernować i odmrażać dopiero po przekroczeniu 20 żeby nie byli tak wnerwiający dla otoczenia ;-)
my też tacy byliśmy :) u nas króluje "a musimy tam iść?"
Usuńjest się czego wstydzić ;-)
Usuńa jeszcze jest opcja 'Mi się już nóżki zmęczyły" (po przejściu 100 metrów!
Wiem, przerabiałam . I tak było mi nieporównanie łatwiej , bo o cyberprzestrzeni to się dopiero śniło autorom książek science fiction , ale było identycznie "a musimy?" . Minie im , ale co Was nawkurzają , to nawkurzają . Taki wiek . Miłego wieczoru
OdpowiedzUsuńtaki wiek, trzeba wziąć na przetrzymanie ;-)
Usuńo, cholera, nie strasz. serio? więc to tak wygląda.
OdpowiedzUsuńno tak, człowiek zapomniał, jak sam przechodził przez bachorstwo ;-)
ekhm, to jest przykład łagodnej formy bachorstwa, o stanach zaostrzonych lepiej nie wspominać :D
UsuńGwiezdnanoco! Kochana! Diluje nowymi sztandarami Robotki :-) Dzis o jedenastej jedenascie startujemy! Jesli potrzebujesz sztandaru o specjalnych rozmiarach, daj nam znac! Cmokamy! Komitet DezOrg
OdpowiedzUsuńKaczko, moja paczka już uzbierana, wieszam nowy sztandar i czekam na RADOŚĆ :)))
UsuńEch, pobyć w Krakowie...
OdpowiedzUsuńU nas jeszcze lubią wycieczki.
akasza2
Akaszo, wykorzystuj maksymalnie i ciągaj bractwo gdzie się da!
UsuńAle z Ciebie twarda Sztuka. Z tym netem. Podziwiam:)
OdpowiedzUsuń