Bo co tu pisać?
Że kilka razy w ciągu tygodnia przeżywam irytację podczas bliskich spotkań z podręcznikami wieloletnimi do angielskiego?
Że zżymam się z ekonomicznymi ćwiczeniami, które kroczą w parze z powyższym bublem?
Że codziennie muszę powtarzać te same nudne czynności?
Że szyby są brudne?
Że na siaty z zakupami działa siła przyciągania Jowisza, a w lodówce wieczna pustynia?
Jakie to w ogóle ma znaczenie?
Kiedy słońce świeci każdego dnia, kiedy mróz maluje fantazyjne wzory na czym się da pospołu ze szronem, to wszystko wydaje się jakimś nic znaczącym szczegółem.
Kiedy w domu pachnie kawą, cynamonem i jesiennymi jabłkami a wesołe pomarańcze błyszczą swoimi eleganckimi skórkami, a w tle brzmi energetyczny metal, to czuję, że mam moc.
Kiedy mam codzienną możliwość poczytania na tarasie z twarzą do słońca wszystkie problemy upierdliwej codzienności spływają ze mnie pod wpływem dobrodziejstw natury. A jeśli dołożę do tego treść czytaną i smak kawy to mogę śmiało śpiewać na całe gardło "I'm in heaven..." :)
Nic ani nikt nie jest mi w stanie obrzydzić jesieni :)))
Chcesz sobie obrzydzić?! Wpadnij na kilka godzin do Krakowa, powdychaj trochę smogu i masz jak w banku :)
OdpowiedzUsuńTak w ogóle, to wybierałam się w Twoje okolice kilka dni temu, ale widząc 'mgły i zamglenia', skręciłam na zachód i wylądowałam w ... Andrychowie;) Pozdrawiam wciąż z Krakowa.
Ikroopko, nie myśl, że u nas jest lepiej, wg badań nowotarski smog bije o głowę ten krakowski, mam to w tyle. Mgły i zamglenia są u nas codziennie od końca sierpnia, to norma :)
UsuńNawet sobie tego nie usiłuję wyobrazić! Tu ludzie już chodzą w maseczkach, za chwilę będziemy mieć wreszcie Japonię...;)
UsuńPrzepiękne zdjęcia.
UsuńLuciu, dziękuję :)
UsuńPerfekcyjne fotografie!!!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
dzięki, pozdrawiam :)
UsuńTaaaak ! Zgadzam się , jesień jest wspaniała . Zdjęcia jak zawsze artystyczne ! Miłego wieczoru i celebrowania jesieni.
OdpowiedzUsuńdzięki :)))
Usuńoch, kocham jesien. jesli dodac do tego brak huraganow I fakt, ze po raz pierwszy moge podziwiac drzewa w kolorach, bo wiatr nie zrzucil lisci, to czego chciec wiecej;) no I to +13 stopni. cudnie:)
OdpowiedzUsuńwobec tego wzajemnej radości z jesieni :)))
Usuńjak zawsze zdjęcia mnie urzekły!
OdpowiedzUsuńściskam ciepło!!
dziękuję i odściskuję :)
UsuńPiękne fotoimpresje
OdpowiedzUsuńNa podręcznikach się nie znam - mój starszy ma taki w gimnazjum, na oko do przyjęcia.
:)
UsuńPrzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTrochę więcej słońca mogłoby być tej jesieni...
akasza2
ależ ta jesień jest wyjątkowo słoneczna u nas!!! słowa złego na tegoroczne lato i jesień nie dam powiedzieć, bo nas tutaj rozpieszczały i rozpieszczają te dwie pory roku :)
Usuń