Zawsze żal mi było wyrzucać kartki świąteczne, które ślą do nas z różnych stron świata dobrzy ludzie, rodzina, znajomi, ale zbierać ich nie sposób w nieskończoność. Dawno, dawno temu, w adwencie, wpadłam więc na pomysł wykorzystania owych starych kartek. I tak oto narodziła się w naszym domu nowa tradycja. Synowie siadali do stołu zaopatrzeni w nożyczki kleje oraz dokupione przez matkę akcesoria (różne naklejki, ozdóbki pasmanteryjne, kleje z brokatem itd), zakasywali rękawy i tworzyli własne dzieła metodą kolażu. Ich pierwociny kapały od brokacików i uginały się pod ciężarem dodatków albowiem wg dziecięcej fantazji im więcej tym ładniej :)
Tego roku zrobiłam je sama.
- Jak mogłaś bez nas!? My też chcieliśmy!!!
O rety, a ja myślałam, że już wyrośli z tego... No cóż, mają obiecaną wiosenną edycję i jakoś się pocieszyli :)
Zrobiłam ich 28, oto kilka przykładowych
Wkrótce zostaną rozesłane a część z nich trafi do chłopaków i dziewczyn z Robótki :-)
Lubicie wysyłać kartki z życzeniami świątecznymi czy wolicie je otrzymywać? Ja lubię i to i to :)))
Lubię i wysyłać i dostawać . Niestety dostaję tych prywatnych coraz mniej; zostają wypierane przez meile i sms-y a szkoda. Firmowe nas zasypują i równie dużo ich wysyłam , ale to nie całkiem to samo. Też już mam przygotowane wszystko do Robótki - w niedzielę pakowanie.
OdpowiedzUsuńu mnie też wielkie pakowanie :)
UsuńI to i to :)
OdpowiedzUsuńInne zyczenia niz te na papierze sie nie licza ;)
Ja tez sie przylaczylam do Robotki - dzieki Tobie!
Matyldo, przyłączasz się dzięki SOBIE ja Ci dałam tylko cynk, buziaki :*
UsuńU nas z kolei Marzenka oprawia karteczki i wiesza, po jakimś czasie płowieją i wtedy już nie żal wyrzucać. Pomysł z recyklingiem wyśmienity!
OdpowiedzUsuńo rety, musiałabym oprawić ponad 30 kartek! ale pomysł też świetny :)
UsuńJa lubię wysyłać i dostawać, choć niestety z tym dostawaniem coraz gorzej odkąd są maile i SMSy. Za Twoim przykładem zachowałam zeszłoroczne kartki oraz obrazki z opłatków (wyjątkowo ładne były, idealne na kartki dla starszych członków rodziny, bo ze stajenką) i będziemy tworzyć. Co prawda miałyśmy to robić w miniony weekend ale gdzieś się ten czas rozlazł. Tak ze w następny weekend mamy już deadline jeśli chcę je wysłać na czas :)
OdpowiedzUsuńmiłej pracy w takim razie :)
UsuńLubię i dostawać, i wysyłać. Zawsze się cieszę przy jednym i drugim. Kartki, które dostaję zbieram i przechowuję.
OdpowiedzUsuńI podziwiam Was (i inne osoby) za przygotowywanie takich pięknych karteczek!
Pozdrawiam!
O.
to tak jak ja :) pozdrawiam!
UsuńWow, super pomysł!
OdpowiedzUsuńakasza2
dziękuję :)
Usuńdziękuję :)
Usuń