Na takich powierzchniach można było sobie pozwolić na budowanie odległej o dzień marszu drogi warowni nie martwiąc się o zanik ówczesnej sieci komórkowej składającej się z wieży i ogniska na jej szczycie. Płasko, więc widać daleko co tam w sąsiednim zamku słychać.
Dziesięć lat upłynęło od naszej ostatniej wizyty w tym największym ceglanym zamku świata i zaraz zauważyliśmy zmiany. Dzisiaj bilety kupić można w dobudowanym nowoczesnym pawilonie, który wyposażony jest w toalety, szatnie i małą gastronomię. Kolejka mimo, że "wychodziła" do połowy dziedzińca to jednak posuwała się szybko i sprawnie. Prace remontowe nadal trwają.
Słit maswerk?, a czemu nie ;-)
Wygódka mistrza.
Podsłuch - z drugiej strony muru kratki przykryte były jakimś gobelinkiem a komtur i tak z wszystkim był na bieżąco.
Żebyśmy nie myśleli czasami, że ogrzewanie podłogowe to wynalazek naszych czasów - oni to juz mieli mimo, że wieki średnie zwykło się nazywać zacofanymi.
Kapłon z rożna na dziko raz, bochen chleba i kruża reńskiego! - okienko do wydawania posiłków było w stanie pomieścić nie tylko takie drobne zamówienia.
I żebyśmy czasami nie myśleli, że oni na jakichś marnych wałachach - fiatach jeździli! Kto wie czy rumak Wielkiego Komtura nie miał na drugie imię Irarref?
Obejrzeliśmy przezacną kolekcję biżuterii wykonanej z bałtyckiego kamienia.
Zachwycaliśmy się przemyślną oszczędnością surowca ceglanego, która to budowniczym nakazywała stawiać dwie ścianki z cegły między drewnianymi palami a przestrzeń pomiędzy wypełniać innymi materiałami. Na koniec elementy rusztowania usuwano a brakujące cegły wmurowywano w miejsce pali.
Gotyk ma elegancję nieskażoną nadmiernym zdobnictwem, strzelistość smrekowego lasu i harmonię prostoty. Nie wiem jak mogliśmy porzucić ten styl!
Zamek jak zamek ale te sufity!
Oddalamy się od ceglanej siedziby dawnych rycerzy, mijamy jeszcze miniaturę zamku na placu zabaw
by zgłębić się w leśne obszary poprzetykane gdzie nie gdzie rzekami i jeziorami.
A ja tam nigdy nie byłam :(( Zawsze mi jakoś nie po drodze.
OdpowiedzUsuńmnie to mówisz? nam cała Polska nie po drodze :)
Usuń
OdpowiedzUsuńByłam w Malborku strasznie dawno temu, w erze przedcyfrowej, więc nie pamietam za wiele, miło było sobie odświezyć; te sufity rzeczywiście cudne, ten cały gotyk w ogóle fajny, a ta samowystarczalnośc - godne podziwu:)
Twoich chłopaków nie ciagnie, żeby Bitwe zobaczyć? mam znajomego, który jeździ.
A swoją droga, ciotke mam w Malborku, mogłabym w końcu ją odwiedzic.
Bitwa, na żywo? Zapomnij! Bitwa dla nich liczy się tylko w LOL :D A rodzinę należy odwiedzać :)
UsuńMasz rację, i z bitwa, i z ciotką:)
UsuńZwłaszcza, ze fajna, ciotka;)
Bylismy 3 lata temu, Misiek oczywiscie kwiczal z radosci ;)
OdpowiedzUsuńA na mnie oprocz gotyku rzecz jasna najwieksze wrazenie zrobil most prowadzacy do zamku ;)
nie dziwię się Miśkowi, też tak mam :)
UsuńByliśmy parę lat temu, a w dzieciństwie byłam tam na wycieczce szkolnej , min .już wtedy była wystawa bursztynu . Zamek zadziwia nie tylko gotycką architekturą ale też rozwiązaniami strategicznymi , co mnie zawsze interesowało .Piękna wycieczka !
OdpowiedzUsuńA mnie bardziej niż strategia interesuje ówczesna codzienność, super pożywka dla wyobraźni :)
Usuńuwielbiam Malbork. byłam tam raz wiele lat temu, ale jeśli tylko będzie okazja, to wrócę. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJesteś specjalistką od łapania okazji, więc wierzę,że tam trafisz by odświeżyć wrażenia :) Pozdrawiam i cieszę się, że zaglądasz tutaj mimo swoich nowych zajęć :)
Usuńzaglądam! Twój blog jest doskonałym miłym dodatkiem do porannej kawy:)
UsuńGotyk cudny, niesamowite, jak średniowieczni mistrzowie dokonywali cudów na chwałę swojego Boga. Mnie ostatnio zachwyciły gotyckie budowle Greifswaldu i Stralsundu. A do Malborka wybieram się od dwóch lat i ciągle mijam go "o włos".
OdpowiedzUsuńRuda, nie byłam w rejonach o których wspominasz ale miasta hanzeatyckie pełne są gotyckich budowli, więc wierzę, żejest co podziwiać i zwiedzać. Minąć Malbork "o włos" to niedopuszczalne ;-)
UsuńGotyk wspaniały, a te sklepienia najpiękniejsze! I jakie fotogeniczne :)
OdpowiedzUsuńO.