piątek, 9 stycznia 2015

Zagadka z cudzego podwórka.


Mieszkam w niewielkim oddaleniu od tego miejsca. Kiedy synowie byli mali nazywali tę ulicę "naszą uliczką" mimo, ze nie mieszkamy przy niej. Przez  te 17 lat spacerów wózkowo-rowerowo-nożnych zapoznaliśmy się z mieszkańcami tej uliczki i z ich upodobaniami. To tutaj mieszka Pan Indyk, którego w końcu zapytaliśmy się jak ma na imię i chociaż wiemy, że Marian, to nadal mówimy Pan Indyk (od lat hoduje kury i indyki w swoim ogródku).  To tutaj znajdują się "lodówki", które na początku swego istnienia wcale nie kojarzyły się moim dzieciom z lodówkami.


Ale właściciele tej działki wykazują się ciągle rosnącą inwencją i kreatywnością i od kilku dobrych lat "lodówki" na stałe zdobią ten ogródek.

Co jest w nich trzymane? Spróbujcie zgadnąć a ja w nagrodę obiecuję Wam zdjęcie z ujawnieniem zawartości "lodówek" :)

11 komentarzy:

  1. Nie podejmuję sie, ale ciekawa jestem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Opcje są dwie : albo jakiegoś trupa , albo kochanków ( bo innego co można trzymać w lodówce ,która stoi w ogródku?)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lodówka przerobiona na ul??

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam, w/g mnie to jakieś inkubatory, chociaż ule , też mi świtały...
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  5. króliki ?? pozdrawiam noworocznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. browary :P a poważnie, to też mi jakoś miejscem na hodowlę zalatuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ależ macie wyobraźnię! niektórzy rodem z Chmielewskiej :D :D:D póki co trop hodowli jest jak najbardziej trafiony :) idźcie nim dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznasz,że teorie spiskowe czasami są fajne . A jeśli mowa o hodowli to może jakieś grzybki; pieczarki , boczniaki na ten przyklad

      Usuń
  8. Jak dla mnie ule, obłożone pianką na zimę.

    OdpowiedzUsuń
  9. A może jakieś ptaszęta śpiewające ??

    OdpowiedzUsuń
  10. a ślimaków albo innego robactwa na pożywienie dla jakiegoś gada sąsiad tam nie hoduje?

    OdpowiedzUsuń