Unoszę się leniwie, nie walczę z falami, płynę. Woda obejmuje mnie pieszczotliwie i pozwala widzieć wszystko zarówno z brzegu jak z jej powierzchni. Ludzie spacerują brzegiem, niebo zaciągnięte chmurami poszarzało swoje odbicie w toni. Nie wieje wiatr, powietrze ani drgnie. Mewy zataczają podniebne kręgi bezgłośnie. Ciemne falochrony pokrywa jaskrawozielona narośl. Widzę dokładnie jak jej pasma falują z pasmami moich włosów.
Ostatni raz kiedy śnił mi się Bałtyk był to sen pełen strachu. Trzymałam za rękę najmłodszego syna i szliśmy wzdłuż brzegu. Woda wściekle uderzała skłębionymi falami o brzeg wyrywając nam spod stóp piasek. Na plaży piętrzyły się strome wydmy w niesamowitych i nienaturalnych kształtach grożących zawaleniem. Woda była lodowata i wiał wściekły wiatr. Ściskałam rękę dziecka bojąc się, że porwą mi go fale.
Dzisiaj obudziłam się bardzo zrelaksowana z niemałym żalem, że to już koniec tej miękkiej i przyjaznej toni. Nie przywiązuję wielkiej wagi do snów, nie tłumaczę ich znaczenia, po prostu je lubię. Ten dzisiejszy sen przypomniał mi tamten poprzedni z taką wyrazistością jakby to jego właśnie śniła. Może przez to, że był zupełnie inny?
Przyznam się, że miewam różne sny. Od obyczajowych po science fiction. Nigdy jednak nie miewam koszmarów czego i Wam życzę :)
A ja dzisiaj śniłam koszmarnie realny koszmar:( Brrrr!
OdpowiedzUsuńwspółczuje, oby został szybko zapomniany!
UsuńA ja dzisiaj śniłam koszmarnie realny koszmar:( Brrrr!
OdpowiedzUsuńJa zapominam sny natychmiast po otwarciu oczu. Kiedyś pamiętałam ze szczegółami . W młodości śniły mi się jakieś zwariowane ciuchcie parowe , które albo goniły mnie , albo ja je goniłam . Pojęcia nie mam dlaczego .
OdpowiedzUsuńteraz sny Cię gonią i nie dają się zapamiętać ;-) ten sen o pływaniu jest substytutem snów o lataniu, których nie doświadczam teraz tak często a szkoda, bo bardzo lubiłam
UsuńJa miałam podobny sen kiedyś - stałam z synkiem na wydmie i ona się obsuwała pod jego nogami a w dole było widać straszne morze, wysokie fale - po prostu koszmar. Długo po przebudzeniu myślałam o tym śnie brrr
OdpowiedzUsuńOstatnio nie śnię i trochę zazdroszczę mojemu synkowi, bo on codziennie rano budzi się mówiąc" Mama, śniło mi się ...." i opowiada co mu akurat się przyśniło.
marucia
chyba zbyt szybko zrywamy się do nowego dnia, zupełnie inaczej wstają z łóżek dzieci.
UsuńJa koszmary niestety miewam. Ale w ogóle śnię dużo, wyraziście, kolorowo. I pamiętam, co najczęściej jednak lubię. Bałtyk mi się nie śni, może dlatego, że za płotem ;)
OdpowiedzUsuńno a ja nie chodzę po górach w moich snach :D coś w tym jest ;-)
UsuńJa też niestety miewam koszmary.
OdpowiedzUsuńBałtyk - z chęcią się wybiorę tam niedługo.
akasza2
udanego wypadu i niech morze stanie się inspiracją samych przyjemnych marzeń sennych :)
UsuńW sny "wieszcze" nie wierze, ale że treść snu może nam wiele powiedzieć o nas samych... to inna sprawa.
OdpowiedzUsuńMyślę że wiele osób ma sny w których boi się o najbliższych i stara się chronić ich przed zagrożeniami, na pewno wielu też ma sny kojące.
Sam od dziesięcioleci żadnego horror snu nie miałem, choć tak naprawdę to kompletnie snów nie pamiętam, walę się jak kłoda w ubraniu (jak dziś) po pracy naciągam na siebie koc i śpię trzy , cztery godziny, żeby tylko jakoś się zregenerować, bo znów trzeba zrobić to czy tamto...