Minęły na wyśmienitej zabawie przy korycie :D Koryto było długie, strugane w drewnie a my wszyscy jak świnki przy nim z widelcami i talerzami w ręku :DDD Pomieściło jedzenie dla 12 dorosłych z przychówkiem. Były schaby w grzybach, karczki, pierogi, kurze udka, kiszki, żeberka, boczki pieczone, golonki, ziemniaki zapiekane z cebulką, zielone warzywa z pary a do tego żurawina, sos chrzanowy i tatarski. Jedliśmy w trakcie całego wieczoru a i jeszcze na śniadanie kilka kąsków zostało odgrzanych. Dzieciaki miały ubaw, bo cała góra bacówki wyłożona stosami materaców, po których można było skakać. Poza tym było ciemnawo, bo to prawdziwa bacówka, bez prądu i wody, więc snuli sobie jakieś "straszne" opowieści kwicząc i piszcząc co jakiś czas raczej z rozbawienia niż strachu :)
Było lanie wosku i były też tańce w obuwiu turystycznym. Były śpiewy i przytupy, były wygłupy :) Poszliśmy spać razem z dzieciakami dopiero przed 2 w nocy.
Tym razem dzielna Jot podkładała do kominka byśmy nie uświerkli z zimna do rana.
Te kółka na zdjęciu powstały z tumanów kurzu wznieconych przez skaczące na górze dzieci i tańczących na dole dorosłych :)
Poranne pieczenie kiełbasek na śniadanie.
Z lewej domy, bo ta bacówka to właściwie jeszcze w na terenie miejskim stoi ale już w Gorcach :)))
A dzisiaj pierwsze roraty i w związku z tym zakupy, pranie, sprzatanie i obiad zrobione zostały do 10.00 Jadąc o 8.00 osłupiałam lekko na widok pługa z piaskarką. Ledwie 10 cm śniegu napadało a oni NIE zaspali, brawo chłopaki :)
Miłego :)
Edycja 11.20
AaaaaaaaaAaaaaaa wygrałam udział w warsztatach fotograficznych w browarze Warki w Krakowie!!!!!!
Ale mam prezent na mikołajki!!!!!!
Gratulacje ! Takie warsztaty to jest nie byle co ! Zdradź co to był za konkurs .
OdpowiedzUsuńŁadna zima u Was , w naszym fyrtlu o zimie na razie tylko gadają .
dziękuję, żaden konkurs, po prostu wysłałam zgłoszenie :)
UsuńGratulacje wygranej! :)
OdpowiedzUsuńAle mieliście zabawę :)
O.
zabawa była na całego :) dziękuję :)))
Usuńżeby wygrać, to trzeba grać, prawda?:) super. dobrych i owocnych warsztatów życzę:)
OdpowiedzUsuńUno, bezwzględnie :D nie poszło mi za pierwszym razem teraz się udało :)))dziękuję :)
UsuńAle zima!
OdpowiedzUsuńA ja byłam na andrzejkowym wystepie Hrabi, udało mi się odsmiać za wszystkie czasy:)
zima się wzmogła, dosypało trochę i przymroziło - i tak powinno być zawsze o tej porze roku :) super, że i Tobie adrzejkowy czas przyniósł radość :)))
UsuńGratuluję i życzę wiele radości z udziału w warsztatach.
OdpowiedzUsuńAndrzejki przy korycie , fajna sprawa .
Życie trzeba brać w locie i korzystać póki można :)
Pozdrawiam Janiczek .
Ps. U nas też zimowo mimo nizin ,ale jest pięknie !
dziękuję Janiczku, też tak myślę o tym łapaniu
UsuńA to byliście na jakichś agro - andrzejkach, czy to kogoś z Twoich znajomych bacówka? fajne miejsce do takich andrzejkowych zabaw, nastrojowe:) A z tego korytka pojadłabym, oj pojadła...:)
OdpowiedzUsuńU nas miasto wiejskie więc agro mamy po sąsiedzku, bacówkę pożyczyliśmy od znajomego właśnie :)
UsuńŚwietna impreza. A i śniegu troszkę zazdroszczę, bo u mnie to nawet ćwierć centymetra nie ma. ;)
OdpowiedzUsuńakasza2
Akaszo, snieg jest punktem koniecznym do odbycia zimy, bez niego jest tylko jesień lub wiosna, że nie wspomnę o lecie ;)
Usuńcześć kochana! wpadlam do Ciebie, choć dopiero przymierzam się do badrobienia zaleglosci, ale Twoja radośc już wywoluje uśmiech :))) cieszę sie, że wygralaś :DDD caluję i ściskam, wrócę niebawem :) yeskuś :P
OdpowiedzUsuńwitaj :)a ja się cieszę, że tu zajrzałaś, sciskam mocno :)
Usuńspacer_biedronki pisze:
OdpowiedzUsuńO! Gratuluje wygranej! A jaki był program warsztatów?